Zjednoczeni Stryków są
gotowi przyjąć na swoim stadionie nie tylko piłkarzy, ale też kibiców
ŁKS-u. Ale najpierw chcą się przekonać, jak zachowują się na wyjazdowych
meczach.
Według pierwotnego terminarza Zjednoczeni mieli gościć zespół z Łodzi
w listopadzie, ale pierwsze spotkanie między tymi drużynami zostanie
rozegrane przy al. Unii (17 listopada, godz. 13), a dopiero wiosenny
rewanż w Strykowie. Zjednoczeni gotowi są przyjąć kibiców gości. Na
razie jednak obserwują ich podczas wyjazdowych meczów ŁKS-u.
Na spotkaniu w Moszczenicy w niedzielę był Andrzej Pożarlik, były
działacz klubu z al. Unii, a obecnie Zjednoczonych. - Przyjechałem do
Moszczenicy, aby przekonać się naocznie, jak kibicie ŁKS-u zachowują się
w czasie meczów i po nich poza Łodzią - przyznaje Pożarlik. - Już teraz
zbieramy o nich informacje, by opowiedzieć o nich władzom Strykowa. To
pewnie one zdecydują, czy warto przyjąć fanów ŁKS-u na naszym stadionie.W Moszczenicy kibice z Łodzi zachowywali się bez zarzutu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz