----ŁÓDŹ MOIM MIASTEM ŁKS MOIM ŻYCIEM-------*1908-2015*-------107 LAT TRADYCJI----
OSTATNI MECZ: 3 maja 2015 (III Liga) Polonia Warszawa – ŁKS Łódź 1:2 (0:1) / Bramki: Arłukowicz 74 - Sarafiński 14, Martins 87 (kar.)
Najbliższy mecz:
6 maja 2015 godz.18:00 (III liga)
ŁKS Łódź - Lechia Tomaszów Mazowiecki

poniedziałek, 17 marca 2014

Adam Sekuterski: Muszę wykorzystać swoją szansę.

10013880_723163757723446_388355140_nW dniu prezentacji pierwszej drużyny Łódzkiego Klubu Sportowego swoje 21. urodziny obchodził bramkarz zespołu – Adam Sekuterski. Golkiper zapowiada walkę o awans i prosi kibiców o wsparcie.
 
Byliśmy świadkami efektownej prezentacji zespołu, czy tak samo efektownie zaprezentujecie się w niedzielę na boisku?

Adam Sekuterski: Mam nadzieję, że tak. Muszę przyznać, że dzisiejsza prezentacja i to co zrobili dla nas kibice wywarło na nas ogromne wrażenie, bo jesteśmy przecież młodymi zawodnikami. Dla takich piłkarzy jak ja – wychowanków ŁKS-u – to zawsze było marzenie.

Czujecie wsparcie kibiców? Nie jest popularne, że IV-ligowy zespół ma tak liczną rzeszę fanów.

A.S.: Pod tym względem jesteśmy ewenementem w skali całego kraju. Z tego trzeba się cieszyć. Jesteśmy przekonani, że to wsparcie nam pomoże i wygramy awans do III ligi.

Zobaczyliśmy dzisiaj nowe, efektowne koszulki, ale to nie jedyna zmiana – kibice mogli zaobserwować też zmiany kadrowe. Jak je oceniasz?

A.S.: Każdy piłkarz, który do nas dołączył, na pewno jest wzmocnieniem. Liczymy, że dzięki tym decyzjom personalnym spokojnie awansujemy bez przykrych niespodzianek.

Zmiany dotknęły też ciebie w pewien sposób – będziesz podstawowym bramkarzem ŁKS-u. Nie paraliżuje cię to?

A.S.: Myślę, że nie. Pamiętam, że od 12 lat, odkąd zacząłem trenować w ŁKS-ie, to było moje wielkie marzenie i mój cel. Teraz udało mi się dołączyć do pierwszego zespołu i muszę wykorzystać swoją szansę. Chciałbym zadomowić się między słupkami ŁKS-u na długo.

Wybiegnijmy nieco w przyszłość – za rok o tej samej porze…

A.S.: ŁKS będzie liderem III ligi i ze sporą przewagą punktów będzie przygotowywał się do rundy rewanżowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz