----ŁÓDŹ MOIM MIASTEM ŁKS MOIM ŻYCIEM-------*1908-2015*-------107 LAT TRADYCJI----
OSTATNI MECZ: 3 maja 2015 (III Liga) Polonia Warszawa – ŁKS Łódź 1:2 (0:1) / Bramki: Arłukowicz 74 - Sarafiński 14, Martins 87 (kar.)
Najbliższy mecz:
6 maja 2015 godz.18:00 (III liga)
ŁKS Łódź - Lechia Tomaszów Mazowiecki

czwartek, 24 października 2013

Kibice ŁKS będą mogli obejrzeć mecz z Włókniarzem Moszczenica, ale jego działacze stawiają warunek.



- ŁKS musi wziąć odpowiedzialność za swoich fanów - uważa Bogdan Świątek, działacz Włókniarza. 

Spotkanie Włókniarza z ŁKS-em ma zostać rozegrane 3 listopada o godz. 13 w Moszczenicy. W przeciwieństwie do innych rywali gospodarze nie są przeciwni wpuszczeniu kibiców łódzkiego zespołu. - Monitorowaliśmy zachowanie łódzkich kibiców w czasie spotkań w Przedborzu, Działoszynie, Rząśni i Mierzynie. Okazało się, że strach ma wielkie oczy. Stąd pomysł, aby otworzyć bramy stadionu dla sympatyków ŁKS-u - informuje Świątek. Według niego wpływ na postawę Włókniarza miał też wniosek fanów o zgodę na organizację zgromadzenia koło stadionu. - Po co mają stać za siatką, skoro mogą być na trybunach - tłumaczy działacz.

W środę doszło do rozmów przedstawicieli Włókniarza z władzami gminy Moszczenica oraz przedstawicielami policji z Piotrkowa i Łodzi. - Wszyscy zaakceptowali nasz pomysł - opowiada Świątek. - Przekażemy gościom 306 biletów, ale w zamian ŁKS musi wziąć odpowiedzialność za swoich kibiców - zaznacza Świątek. Tak jest w ekstraklasie czy I lidze. Wtedy jednak klub, który gra na wyjeździe, sam musi rozprowadzać wejściówki. Przypomnijmy, że na początku sezonu ŁKS nie chciał się na to zgodzić, by nie brać odpowiedzialności za zachowanie swoich fanów. Z tego powodu nie odbył się mecz Jutrzenki Warta z drużyną z al. Unii.

Co na to ŁKS? - Wiemy, że Włókniarz ma zamiar przyjąć naszych kibiców - informuje Tomasz Salski z zarządu ŁKS-u. - W piątek podejmiemy decyzję w tej sprawie.

Do tej pory kibice ŁKS-u byli oficjalnie tylko na meczu z Pilicą Przedbórz. Na stadionie pojawiło się jednak dwa razy więcej fanów, niż sprzedano biletów, a w czasie gry kibice ŁKS-u odpalili race, dlatego sędzia musiał dwa razy przerywać spotkanie.

Po meczu ŁZPN podjął decyzję, że kluby mogą nie wpuszczać kibiców ŁKS-u. Skorzystały z tego Warta Działoszyn, Czarni Rząśnia i LKS Mierzyn.

Mecz w Moszczenicy będzie ostatnim wyjazdowym spotkaniem ŁKS-u w rundzie jesiennej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz