Obydwa zespoły nie ukrywają, że ich celem będzie awans do II ligi. Jeśli sobotni sparing miał cokolwiek powiedzieć o ich szansach, to większe ma Polonia. Łodzianie od początku mieli problemy, szczególnie po lewej stronie boiska, a największe zagrożenie stwarzał im Adam Czerkas. Były napastnik ŁKS już w 5. min mógł zdobyć gola, ale lobując Szymona Gąsińskiego przestrzelił. Bardziej dokładny był Piotr Paprocki, który w 10. min strzałem z narożnika pola karnego w długi róg pokonał Gąsińskiego. Ełkaesiacy odpowiedzieli dwiema akcjami Artura Golańskiego. Jego strzały z bliska, a potem z rzutu wolnego obronił jednak bramkarz. W 30. min gola próbował zdobyć Kamil Cupriak, ale strzelił nad poprzeczką. Do końca pierwszej połowy przewagę mieli warszawiacy, którzy w 43. min po błędzie w obronie rywala podwyższyli prowadzenie na 2:0 za sprawą Czerkasa. Ten gol mógł nie paść, gdyby sędzia Marcin Paraszkiewicz był bardziej konsekwentny. Kilka chwil wcześniej chciał bowiem wyrzucić z boiska Czerkasa za dyskusję, ale pod presją trenera Polonii ugiął się i z tego zrezygnował.
Druga połowa skończyła się remisowo, ale tylko dlatego, że w drużynie z Warszawy pojawiło się wielu piłkarzy rezerwowych. W 72. min Marcin Zimoń zdobył kontaktowego gola, ale kilka minut później Adam Sekuterski dał się zaskoczyć Grzegorzowi Arłukowiczowi, który zdobył gola z rzutu wolnego. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Polonii 3:1.
W spotkaniu nie zagrali kontuzjowani Adam Patora i Adrian Filipiak oraz Radosław Jurkowski, który stara się o angaż w Nerze Poddębice. Z kolei Michała Zaleśnego obserwowali przedstawiciele Bzury Chodaków.
19 lipca 2014, 15:00 - Sierakowice
ŁKS Łódź - Polonia Warszawa 1:3 (0:2)
Zimoń '72
ŁKS: Gąsiński (70′ Sekuterski) – Salski (61′ Bielicki), Zimoń, Brodecki (64′ Adamski), Karbowniak (57′ Krysiak) – Wojtczak (61′ Różycki), Ślęzak (46′ Hajduczek), Wiśniewski (61′ Ślęzak), Sarafiński (46′ Kasztelan) – Cupriak (46′ Zaleśny), Golański (46′ Okoński).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz