Dziś
piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego rozpoczęli obóz dochodzeniowy,
który jest najważniejszym tygodniem pracy w okresie przygotowawczym do
nowego sezonu. Szkoleniowiec Wojciech Robaszek zarządził zajęcia dwa
razy dziennie, poranne (10:00) odbywają się na nowym sztucznym boisku
przy ulicy Minerskiej, a popołudniowe (17:00) na obiekcie MOSiR przy
6-go Sierpnia.
W przerwie między zajęciami drużyna korzysta z gościnności naszego wielkiego sympatyka Macieja Burzyńskiego,
który zaprosił piłkarzy i trenerów do hotelu YUCA. Podobnie było latem
ubiegłego roku. W bardzo komfortowych warunkach zawodnicy mogą odpocząć,
zjeść posiłek i zregenerować siły przed dalszym wysiłkiem. Dzisiaj
ełkaesiacy do południa pracowali nad przygotowaniem fizycznym w
składzie:
Adamski, Bielicki, Brodecki, Cupriak,
Filipiak, Gąsiński, Golański, Jurkowski, Karbowniak, Krysiak, Okoński,
Patora, Puchalski, Różycki, Salski, Sarafiński, Sekuterski, Wojtczak,
Wojtysiak, Zaleśny i Zimoń. Z powodów osobistych zwolnili się Adrian
Kasztelan, Paweł Hajduczek i Aleksander Ślęzak.
Po południu na boisku przy 6-go
Sierpnia odbył się trening typowo piłkarski, w którym do kolegów z
zespołu dołączyli Adrian Kasztelan i Aleksander Ślęzak. Pojawili się
również trzej zawodnicy Orła Parzęczew: Dominik Bonikowski, Artur Król i
Artur Garbacz, których w najbliższym okresie oceni szkoleniowiec
biało-czerwonono-białych. Trener beniaminka trzeciej ligi miał dzisiaj
kilka powodów do zadowolenia, a najważniejszy to pozyskanie Kamila
Cupriaka z Górnika Zabrze. Wychowanek Akademii Piłkarskiej ŁKS został
wypożyczony z Zabrza do końca sezonu. Od dzisiaj podopieczni Wojciecha
Robaszka będą monitorowani na każdych zajęciach za pomocą
profesjonalnych sport-testerów, które klub zakupił w specjalistycznej
firmie, obsługującej najlepsze piłkarskie kluby w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz