Dwa treningi dziennie i dwa sparingi - tak wygląda plan zajęć piłkarzy ŁKS na najbliższy tydzień.
W sobotę piłkarze lidera łódzkiej grupy
czwartej ligi rozpoczęli tygodniowy obóz dochodzeniowy. - Niemal cały
dzień mamy wypełniony zajęciami - przyznaje Jakub Skrzypiec, który pod
nieobecność trenera Wojciecha Robaszka prowadził niedzielne zajęcia.
Absencja pierwszego szkoleniowca była spowodowana rodzinną
uroczystością.
Przez siedem dni - do najbliższej soboty - ełkaesiacy będą trenować dwa razy dziennie. - Spędzimy ten czas bardzo pracowicie. Pierwsze zajęcia mamy zaplanowane na godzinę 9.30, na boisku lub w terenie. Później mamy obiad, odpoczynek [w jednym z łódzkich hoteli - przyp. red.], a następnie zajęcia w hali lub na boisku - opowiada Skrzypiec. Noce ełkaesiacy spędzać będą w domach.
W sobotę i niedzielę ełkaesiacy korzystali ze sztucznego boiska łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy ul. Milionowej. W niedzielę Skrzypiec miał na zajęciach 17 zawodników. Nie było kontuzjowanych Adriana Filipiaka, Michała Bieleckiego, Rafała Jankiewicza i chorego Szymona Salskiego. Według Skrzypca gorzej będzie z frekwencją w dni powszednie, bo nie wszystkim zawodnikom udało się załatwić urlopy. - Dlatego niektórzy będą zmuszeni nadrobić stracony czas w inny sposób - dodaje Skrzypiec.
Od poniedziałku piłkarze ŁKS będą z kolei trenować przed południem na sztucznym boisku w ośrodku Sport Vera, a po obiedzie - w hali rozgrzewkowej w Atlas Arenie. Na razie z drużyną trenuje trzech nowych graczy. To Paweł Hajduczek, Wojciech Mordzakowski i Konrad Przybylski, bramkarz Concordii Piotrków. Kto jeszcze dołączy do zespołu? - W środę lub w czwartek i w sobotę mamy w planach sparingi, w których będziemy testować piłkarzy - odpowiada Skrzypiec. Zdradzić nazwisk graczy, którzy przyjadą na dwa najbliższe mecze kontrolne, nie chciał.
Wiadomo jednak, że chodzi m.in. o klubowego kolegę Przybylskiego, pomocnika Kamila Mazurkiewicza. Trener Robaszek obu piłkarzy widzi w składzie na rundę rewanżową, dlatego szefowie ŁKS rozpoczęli już rozmowy o ich wypożyczeniu z Concordii do końca sezonu.
Tymczasem od 1 lutego ełkaesiacy nie będą mogli skorzystać z boiska ze sztuczną murawą przy al. Unii, bo rozpoczną się wykopy pod nowy stadion. Kierownictwo łódzkiego klubu planuje rozmawiać z szefami SMS o możliwości korzystania z boisk szkoły i hali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz