----ŁÓDŹ MOIM MIASTEM ŁKS MOIM ŻYCIEM-------*1908-2015*-------107 LAT TRADYCJI----
OSTATNI MECZ: 3 maja 2015 (III Liga) Polonia Warszawa – ŁKS Łódź 1:2 (0:1) / Bramki: Arłukowicz 74 - Sarafiński 14, Martins 87 (kar.)
Najbliższy mecz:
6 maja 2015 godz.18:00 (III liga)
ŁKS Łódź - Lechia Tomaszów Mazowiecki

środa, 16 października 2013

Puchar Polski: ŁKS - Ner Poddębice 1:3.


Kibice i piłkarze ŁKS-u nie będą miło wspominać jesiennych pojedynków z Nerem Poddębice. Zespół ten najpierw pokonał ełkaesiaków w lidze, a w środę wyeliminował łodzian z rozgrywek Pucharu Polski.
przeplatanka550-300Tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra głównego na stadionie przy al. Unii 2 odbyła się miła uroczystość. Strzelec czterech goli w ostatnim ligowym meczu ŁKS-u – Adam Patora otrzymał z rąk Jacka Bogusiaka i red. Wojciecha Filipiaka okolicznościowy kapelusz, tradycyjną nagrodę dla zdobywcy hat-tricka.


Przed wieloma laty, gdy przed meczem z GKS-em Katowice Marek Chojnacki otrzymał nagrodę za największą liczbę rozegranych spotkań w historii polskiej ekstraklasy, a „Rycerze Wiosny” przegrali ze śląskim klubem 2:1, legendarny obrońca ŁKS-u powiedział, że tego typu uroczystości przynoszą pecha.

Coś w tym jest, bo ŁKS w środowym pojedynku z Nerem zaprezentował się znacznie poniżej oczekiwań. Już w 11. minucie dwa podania piłkarzy z Poddębic rozmontowały łódzką defensywę i Joachim Fabiańczyk pewnym strzałem pokonał Sekuterskiego – po raz drugi na przestrzeni kilkunastu dni psując nam humory.

Podopieczni trenera Wojciecha Robaszka zagrozili bramce rywala dopiero po upływie kwadransa, ale mierzone uderzenie Kasztelana z rzutu wolnego minęło cel o kilkadziesiąt centymetrów. Zaraz po tym ŁKS stracił drugiego gola – Kubiak zacentrował z rzutu rożnego, a stojący na tzw. krótkim słupku Krzysztof Woźniak strzałem głową podwyższył prowadzenie.

Ostatni kwadrans pierwszej połowy to nieco lepsza gra gospodarzy, ale ani lob Patory, ani efektowny wolej Sarafińskiego, ani wreszcie kolejna próba Kasztelana z wolnego (świetnie w tej sytuacji spisał się bramkarz Neru – Maciej Marciniak) nie przyniosły zmiany wyniku.

Zaraz po przerwie losy pucharowego boju w Łodzi zostały rozstrzygnięte. Na uderzenie z pierwszej piłki, z około trzydziestu pięciu metrów, zdecydował się Krzysztof Woźniak. Futbolówka z niesamowitą siłą poszybowała w stronę bramki ŁKS-u zatrzymując się dopiero w jej okienku. Po tym filmowym golu stało się jasne, że to Ner awansuje do kolejnej rundy pucharu Polski.

Co prawda w 61. minucie w poprzeczkę huknął Sarafiński, a cztery minuty później dalekie podanie Ślęzaka znalazło drogę do Adama Patory, który zabrał się z piłką, wpadł w szesnastkę gości i pewnym strzałem pokonał Marciniaka, ale na więcej tego dnia łodzian nie było już stać.

Rozmiary porażki mógł jeszcze w 85. minucie zmienić wprowadzony po przerwie Michał Zaleśny, ale drugi raz tego dnia golkiperowi Neru sprzyjało szczęście i piłka trafiła tylko w poprzeczkę.
ŁKS zakończył więc przygodę z rozgrywkami Pucharu Polski na III rundzie i teraz może się skupić na lidze.



III runda Pucharu Polski
16 pażdziernika 2013 godz.15:00 - Łódź 

                        herb LKS Ner Poddębice  
ŁKS Łódź – Ner Poddębice 1:3 (0:2)  
Patora 65                 Pabiańczyk 11
                                       Woźniak 21
                                       Woźniak 47


ŁKS: Sekuterski – Bielicki, Waleńcik, Bielicki, Majcherowicz, Ślęzak (66 Adamski), Kasztelan (66 Surowiec), Jankiewicz (46 Zaleśny), Sarafiński, Patora (67 Ryplewicz).


Ner: Marciniak – Piórkowski, Ziółkowski (77 Lewandowski), Czekalski, Olczyk (84 Sobańda), Woźniak, Makowski (72 Jarczewski), Ziober, Owczarek, Kubiak.


Żółte kartki: Kubiak (Ner)

Sędziował: P. Skit


Widzów: ok. 320.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz