Łodzianie prowadzili już w 11 minucie po trafieniu Dariusza Kłusa. Z lewej strony dośrodkował Bartosz Romańczyk, Artur Gieraga zgrał piłkę pod nogi Kłusa, który strzelił nie do obrony z kilku metrów. Niestety po przerwie gole zdobywali już tylko bełchatowianie i oni mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Najpierw strzałem z około 25 metrów popisał się Tomasz Wróbel, a w końcówce swoim instynktem strzeleckim błysnął Dawid Nowak, który wykorzystał chwilę zagapienia bramkarza i defensorów ŁKS.
26.01.2011
ŁKS Łódź - GKS Bełchatów 1:2
Dariusz Kłus 11 Tomasz Wróbel 59
Dawid Nowak 87
ŁKS Łódź: I połowa: Wyparło, Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Salski, Klus, Mączyński, Romańczuk, Smoliński, Kosecki, Mięciel. II połowa: Wasków, Seweryn, Łabędzki, Klepczarek (60 Woźniczka), Salski (70 Adamski), Obem, Kłus (60 Ziober), Bykowski, Pawlak, Kubicki, Kujawa.
GKS Bełchatów: Sapela (46 Budziłek) - Fonfara (46 Vaitkūnas), Drzymont (46 Lacić), Tanevski (46 Wenger), Popek (46 Jarmuż) - Zawodziński (46 Wróbel), Bocian (46 Baran), Gol (46 Grube), Komołow (46 Cetnarski), Małkowski (46 Vinícius) - Kuświk (30 Żewłakow, 60 Nowak).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz