niedziela, 15 lutego 2015
Sparing: ŁKS - Pelikan Łowicz 2:4.
Ełkaesiacy do tej pory grali z niżej notowanymi zespołami z niskich lig. W sobotę musieli zmierzyć się już z trzecioligowym Pelikanem Łowicz. Co prawda do przerwy spotkanie było wyrównane, to w drugiej połowie indywidualne błędy w defensywie wykorzystali rywale ŁKS. Wynik mógł być jeszcze wyższy, bo po strzale Michała Żółtowskiego piłkę z bramki wybił Kamil Cupriak. Słaby występ zaliczył Robert Sierant, który do tej pory był etatowym wykonawcą karnych. W meczu z Pelikanem nie wykorzystał jedenastki, strzelając niezbyt mocno po ziemi i był także współautorem trzech straconych bramek.
Trener Marek Chojnacki przyznaje, że wciąż będzie przyglądał się testowanym Adrianowi Łuckiemu oraz Marcinowi Firańczykowi. - Zaś Piekielny, Bujalski i Rodrigo są już jedną nogą w ŁKS - podkreśla szkoleniowiec.
Następny sparing ŁKS zagra w środę z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Mecz tradycyjnie odbędzie się na boisku przy ul. Minerskiej. Początek o godz. 18.
14 luty 2015 - Łódź
ŁKS Łódź - Pelikan Łowicz 2:4 (2:2)
Staroń 2 Narożnik 2
Kowalczyk
Dąbrowski
ŁKS: Kołba - Piekielny, Zimoń, Staroń, Filipiak - Cupriak, Golański, Ślęzak, Kowalski, Rodrigo - Staroń
Grali także: Sekuterski, Bujalski, Szumer, Sarafiński, Różycki, Firańczyk, Łucki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz